"Przedmioty
codzienności” stanowią cykl grafik wykonanych
w technice druku wypukłego, składający się z dwunastu prac o wymiarach 50 x50
cm.
Poszukując
inspiracji, czy motywu, który mogłabym wykorzystać i przenieść na matrycę
linoleum stwierdziłam, dlaczego by nie zobrazować rzeczy najzwyklejszych, które
towarzyszą nam na co dzień. Wnętrz, w których przebywamy, przedmiotów, których
używamy. Obiektów, które przecież także graficznie mają ciekawe formy,
kształty, struktury, będąc tym samym
interesującymi w swej prostocie. W ten sposób, w pewnym momencie tworzenia
artystycznej pracy z grafiki warsztatowej, moim głównym celem stało się
połączyć je w zwarty cykl rysowany dłutem.
Niniejszy
dyplom inspirowany tytułową codziennością, to wnikliwa obserwacja wnętrz,
rejestracja wyglądów przedmiotów oraz analiza poszczególnych elementów, które w
pewnym momencie zadecydowały o tematyce moich grafik. Linoryty, jako kompozycje
oscylujące wokół rzeczy najprostszych, a może jednocześnie najpiękniejszych,
przedstawiają zwykłe, codzienne historie. Będąc wyrazem moich indywidualnych
odczuć estetycznych, ukazują typową martwą naturę, jednakże poprzez pryzmat
mojej świadomości.
Dwanaście
kwadratowych kompozycji zbudowałam na postawie własnych szkiców z prostych form
geometrycznych, w których to prostokąty, kwadraty, koła oraz pozostałe elementy tworzą poszczególne plany.
Regularność czarnych pasów skontrastowałam ze swobodą linii falistych, przypadkowość przeciwstawiłam rytmice. Linie
i kształty wzajemnie się przenikają, dopełniają, tak jak biel papieru z czernią
farby drukarskiej. Obiekty dzięki uproszczeniom zyskują nowy, ściśle graficzny
wymiar.
Poprzez obserwację przedmiotu, przeniesioną na matrycę dążyłam do
syntezy i spójności układów. Selekcjonując miejsca, kadrując formy, chciałam
uzyskać pewne odejście od typowego odtwarzania rzeczywistości. Minimalizm
środków i pewna konsekwencja w budowaniu kompozycji zaowocowały, jak sądzę,
ciekawym efektem graficznym